Kolejny dzień niekończących się kolejek klientów banku PBS. Czy bank obierając taką strategię restrukturyzacji, dokonał dobrego wybory? Obserwując sytuację, która ma miejsce dziś, wydaje się, że była to najgorsza decyzja jaką tylko bank mógł podjąć.
Tłumy zawiedzionych klientów, wystających na ulicach i czekających by wybrać swoje zaoszczędzone pieniądze oraz zlikwidować bezpowrotnie swoje konta w PBS. Bank, który cieszył się wieloletnim zaufaniem swoich klientów, dziś bezpowrotnie utracił swoją renomę budowaną na przestrzeni lat.
Już Karol Bunsch mówił że „Łatwiej odbudować zburzone miasto niż zburzone zaufanie”. Brak informacji o zamiarze przeprowadzenie restrukturyzacji oraz co najistotniejsze o fakcie, iż przez kilka dni klienci nie będą mieli dostępu do swoich kont. Może nie byłoby w tym nic aż tak szokującego, gdyby nie to, że żyjemy w czasach kiedy najczęściej płacimy kawałkiem plastiku a płacących gotówką uważamy za relikty przeszłości.
Jakież więc było zaskoczenie nowoczesnego społeczeństwa, kiedy podchodząc np. do kas sklepowej by zapłacić za zakupy okazywało się, że karta została odrzucona. Bank zachował się całkowicie lekceważąco w stosunku do ludzi, którzy obdarzyli go zaufaniem powierzając mu oszczędności swojego życia. Dlatego też trudno się dziwić, że działania podjęte przez bank wywołały u ludzi masową panikę, likwidację kont a tym samym przeniesienie oszczędności do innych banków. Nikt nie chce utracić swoich pieniędzy tym bardzie, że klienci nadal nie wiedzą co tak naprawdę będzie z przyszłością ich tak „zaufanego” banku jakim był dla wielu PBS.
